Azjatycka magia Stephena Chow
Dziś polecę 3 filmy azjatyckie, które są wyjątkowe, ale nie każdemu się spodoba i wiem, że nie wszyscy rozumieją styl, dlatego kilka słów wyjaśnienia.
Wspólnym mianownikiem jest Stephen Chow, jest to reżyser tych filmów i większość go nie kojarzy, a warto wiedzieć że on jest znany z poczucia humoru i szalonego klimatu, który łączy dystans do kina Azjatyckiego, a zarazem oddawanie hołdu, podobnie jak zrobił to Tarantino, tworząc filmy z motywami filmów klasy B. Dlatego te jego filmy mają w sobie pewien szalony geniusz, bo z jednej strony robi parodię Azjatyckich klimatów, wyolbrzymiając je i tworząc karykatury, ale robi to tak zgrabnie, że jest to jednocześnie wielki hołd tych klimatów, czyli podchodzi do tego z szacunkiem i wdzięcznością, dodatkowo filmy są zrobione z humorem, szybką akcją z przesłaniem i pokazem olbrzymiej wyobraźni, która chwilami powala, są wizualne i artystyczne, z świetnymi efektami i ciekawymi dialogami. Bardziej szczegółowo wyjaśnię każdy z tych filmów.
Shaolin soccer - Jest to swego rodzaju parodia klimatów kung fu, pokazująca że Azjaci nawet w piłce nożnej jej używają i parodia filmów sportowych, które są znane z takich motywów, jak nieudacznicy, którzy tworzą drożynę i stają się zgrani lub relacje trenera i ucznia, które są nie zawsze dobre. Są super moce, jest mistrz, jest rozbita drużyna nieudaczników i jest historia z przesłaniem o marzeniu, upadku i pokonywaniem swych słabości, aby odkryć w sobie siłę.
Journey to the West - To parodia i hołd najpopularniejszej baśni Chińskiej, tu także jest świetny humor, dystans do kina akcji np. karykatura mimiki twarzy aktorów, a kto ogląda filmy azjatyckie, to wie że lubią pokazywać twarz w zbliżeniu i teatralne miny. Jest to szalona baśń, która bawi, jest piękna wizualnie, wzrusza i ma szaloną akcje. Oczywiście także ma przesłanie o nieudaczniku, który chce być wielkim mistrzem poskromnienia demonów, jest motyw miłosny i pokazującą starą legendę z Chin.
Te filmy mają swój styl, inspirują i są hołdem dla klimatów Azjatyckich, dlatego polecam je.
Komentarze
Prześlij komentarz