Moje wiersze - cześć 4

Ból Ludzi 

Ludzie, gdy wasze serce boli, ma dusza krwawi.
Gdy widzę płacz, moje serce czerwonymi kroplami łzawi.
Ja wiem że życie jest brutalne i ciężko wszędzie dookoła.
Ale jesteście światełkami, które zjednoczone, zło pokona.
Razem, wspierając się, możemy stworzyć ogień miłości.
Która będzie wsparciem dla każdego, dając nadzieje i radości.



Jesteśmy duszami zjednoczeni, jako dzieci tej ziemi.
Zło, które nas krzywdzi i powala, tego nie zmieni.
Więc kochani wspierajmy się razem, na tej drodze życia.
A gdy ktoś płaczę i czuję się samotny, mając trudne przeżycia.
Obdarzmy go uśmiechem, naszym sercem i przytuleniem.
Wspólne tworzenie miłości, niech będzie naszym marzeniem.


Przyjaciółka 

Moja przyjaciółko ukochana.
Chce, byś wiedziała, że jesteś wspaniała.
Jesteś mym światełkiem, które mnie rozjaśnia.
Jesteś iskierką serca, która nigdy nie wygasła. 
Twoja energia, mą duszę skrycie otula.
Bo Jesteś jak anioł, piękna i czuła. 
Ty mi dajesz siłę do życia i spełniania marzeń.
A nasze wspólne rozmowy, są piękne i pełne wrażeń.
Jesteś mą obietnicą, że po zimie, zawsze jest wiosna.
A każda chwila z Tobą, powoduje że jestem radosna.
Jesteś moich schronem, gdzie być sobą mogę.
I chce byś wiedziała, zawsze i wszędzie Ci pomogę.
I za to Ci dziękuje, Ty mój Aniele.
Dziękuje, ze jesteś przy mnie i że dajesz mi tak wiele.

Karolina Hirth